środa, 4 lipca 2012
Ania i Radek - sesja narzeczeńska
Blog ostatnio leży zakurzony a ja czuję się winna, że nie znajduję już na niego czasu... Niestety ilość godzin spędzona przy postprocesie zdjęć sprawia, że kiedy mam chwilkę wolnego uciekam od komputera tak daleko jak się tylko da. Ale dziś w końcu przedstawiam dawno zapowiedzianą sesję Ani i Radka, w zanadrzu mam jeszcze ich ślub i fotoksiążkę którą dzielnie projektuję, więc myślę, że zobaczymy się z Nimi ponownie. Zapraszam do zdjęć i na mój Facebook gdzie pojawia się zdecydowanie więcej nowości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Janka i Paulę znam w sumie od dawna, i kiedy zadzwonili do mnie z informacją, że szukają fotografa na swój ślub niesamowicie się ucieszyłam...
-
Lipcowa tapeta w odcieniach ecru, nieco romantyczna, tak na letnie wyciszenie. Oby Wam się spodobała, bo bardzo zachęcam do pobierania jej n...
-
To niepojęte, jak czas szybko i niepostrzeżenie zmienił lato w pachnącą dymem jesień. Oby tylko obdarzyła nas tym, co ma najlepsze, czyli zł...
-
Ehhh co to była za ślub... Jeden z moich zdecydowanie ulubionych ślubnych realizacji sezonu 2012. Z Tą cudowną parą spotkałam się dzięki ślu...
-
Zamykam oczy i wracam wspomnieniami do tej pięknej sesji, w cudownym miejscu. Marzenka i Tomek wybrali Paryż, bo na co dzień są mocno sentym...
-
Dziś 50 zdjęciowa opowieść o tym co działo się na ślubie Ani i Radka. Ich sesję narzeczeńską mogliście zobaczyć tutaj . Ślub był piękny, w m...
-
Lato się kończy a ja powracam do wczesnej wiosny, czyli do początku sezonu ślubnego 2013. Przed każdym sezonem rodzą się jakieś marzenia i z...
-
Reportaż ze ślubu Basieńki i Andrzeja solidnie się wysezonował na dysku przed publikacją. Piękny ślub na którym miałam zaszczyt być i fotogr...
-
Każdy, kto fotografią zajmuje się zawodowo powie Wam, że od czasu do czasu trzeba oderwać się od normalnego trybu pracy i zrobić coś tylko d...
-
Doczekaliśmy się kolejnej zimy, i pewnie poza dziećmi i szaleńcami, takim jak ja nie wszyscy cieszą się z tego obrotu sprawy. Niemniej jedna...
a jeśli mnie lubisz, zapraszam na facebook
Archiwum bloga
Treści zawarte na moim blogu chronione są prawami autorskimi. Jeśli chcesz wykorzystać jakąkolwiek jego część do własnych publikacji poinformuj mnie o tym.
Twoje zdjęcia wolę oglądać tu niż na FB. Blog ma jakiś taki swój spokojny czar dzięki, któremu nie chce się stąd wychodzić!
OdpowiedzUsuńWIĘCEJ WPISÓW!!! poproszę :)
dziękuję :) też zdecydowanie wolę bloga niż FB, ale jego nie da się oszukać krótką wizytą, ale obiecuję przede wszystkim sobie, że się ogarnę i zadbam o to moje cyberpoletko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło !