już niedługo...

Na tydzień przed świętami udało mi się odwiedzić rodzinny dom, jednak cel podróży nie był nastawiony na domowe nic-nie-róbstwo, jakiego można by spodziewać się po takiej wizycie... Jechałam uzbrojona, gotowa do pracy, pełna podekscytowania, że będę mogła troszkę pofotografować w jednym z najpiękniejszych miast Polski - w Cieszynie, bo tam właśnie zaprosili mnie Estera i Dawid, przesympatyczna para młoda. Cóż na miejscu okazało się, że plener ma być krótki, a im krótszy tym lepiej, więc nie udało mi się złapać wszystkiego co chciałam... póki co tyle informacji a ja wrzucam jedno zdjęcie na dobry początek i zapraszam na obszerniejszą relację, już niedługo.