Reportaż Ślubny Rutki i Jarka / Skoczów

Lato się kończy a ja powracam do wczesnej wiosny, czyli do początku sezonu ślubnego 2013. Przed każdym sezonem rodzą się jakieś marzenia i zanim chwyciłam za aparat na ślubach w tym roku marzyłam o romantycznym plenerze z Warszawą pędzącą po drogach.
Także wyobraźcie sobie moją radość, kiedy zobaczyłam, jak Jarek podjeżdża pod dom Rutki w obłędnej ecru Warszawce. Ogólnie był to przepiękny ślub i ani trochę nie przeszkodził w tym delikatny deszcz, który cicho towarzyszył nam w tych pięknych chwilach.

Ruta i Jarek to niesamowici, ciepli i wyjątkowi ludzie. Z ogromnym sercem i niesamowitymi talentami. Pasują do siebie jak ulał i było mi na prawdę niesamowicie miło móc towarzyszyć im i być częścią tak wyjątkowego wydarzenia.

Zapraszam do zdjęć, ale najpierw zaproszę jeszcze do florystycznego świata Rutki. Ta kobieta z kwiatów tworzy arcydzieła, które możecie zobaczyć na stronie jej kwiaciarni.
A w następnym poście zaproszę na plener :)